Nie mam pojęcia jaki dać tytuł temu postu. Więc będzie bez tytułu.

Ale jedną najważniejszą w tym poście myślą jaką chciałem przekazać to to że pomimo wszystkich swoich wad charakteru i swoich słabości do nałogów nigdy się nie poddałem ostatecznie. Początkowo a właściwie w wieku 20 lat myślę że bardzo słabo zdawałem sobie sprawę ze swoich słabości. Problem uzależnienia też jakoś do mnie jeszcze nie docierał, może… Dowiedz się więcej »

Wracam do poprzedniego tematu sprzed paru dni „ II część” wspomnień z 2010

Trzeci podpunkt który przesądził o moim przedwczesnym opuszczenie terapii to była relacja damsko męskie zabronione w ośrodku. Tu jakoś nie widzę sensu większego się w temat wdrażania. Jeden aspekt to pomyliłem miejsce i czas na takie rzeczy i to  że źle zrozumiałem, co po nie których słowa. Na dziś żałuję swoich pomyłek w nie których… Dowiedz się więcej »

11.08.2024 Niedziela “I część” pod tytułem wspomnienia 2010

Dzisiejszy topic postu to ciąg dalszy wspomnień… 2008 Grudzień wydarzenia zahaczą może o wcześniejszy czas, a może i trochę późniejszy … Start tego postu zacznę od podjętej decyzji pójścia po raz kolejny na terapię do Dorenu, było to drugie podejście do terapii, motywacja jaką wtedy miałem myślę że na tamten czas była mega ogromna, pamiętam… Dowiedz się więcej »

Szamanizm ? Czy warto ?

2009/2010 w moim życiu gdzieś tu się pojawił szamanizm, a czy warto radzę przeczytać do końca ten post. A więc start, a tu start tej historii zaczyna się w raz początkiem mojej choroby schizofrenii w roku 2002 lipcu a może i dwa lat wcześniej …. ale wróćmy do roku 2010 gdzie po troszku świadomie legitymizuję… Dowiedz się więcej »

Środa 24.07.2024

Dziś mija mi równe trzy miesiące odkąd ostatni raz buszowałem po sklepach by coś zabrać , dziś też mija trzy miesiące od kiedy ostatni raz kupowałem amfetaminę i marihuanę, i dziś mija też trzy miesiące od czasu gdy zostałem pobity przez pseudo elektryka. Ogólnie jakoś dwa dni mam trudniejsze, czy to głód raczej nie po… Dowiedz się więcej »

Smutkiem też trzeba się czasami podzielić i go z siebie wyrzucić ehh… Poniedziałek 22.07.2024

22.07.2003 Dzień który w moim dużo życiu zmienił …. ale o tym chwilkę później. Zanim zacząłem tego posta pisać leżałem i wydarzył się przed tym ciąg kilku zdarzeń, po pierwsze chwila rozmowy z mamą, po drugie skończyłem rwać wiśnie, a po trzecie kończąc rwanie wiśni miałem chwilkę na przemyślenia. Pierwsza myśl dzisiejszego to smutek z… Dowiedz się więcej »

Poniedziałek 08.07.2024

Gdyby nie choroba schizofrenia czy bym tu nadal był, zdecydowanie mogę jednoznacznie odpowiedzieć „nie sądzę”. Myślę że moja choroba tudzież, kolorowy piękny świat duchów to by mnie tu dawno już nie było. To świat duchów pomógł mi przebrnąć przez to piekło tu na ziemi. Pod czas choroby ale i nie tylko podczas jej chciałem jeszcze… Dowiedz się więcej »

Niedziela 07.07.2024

Niedziela 07.07.2024 Dziś piszę z samego ranka, może nie tak samo z samego ranka bo już jest prawie godzina 9 rano. Piszę dlatego że poczułem wielki smutek. Do momentu rozmowy z siostrą było dobrze. Ale w trakcie rozmowy, znowu przyszło to uczucie że jestem zupełnie nikim. Po prostu jestem najzwyklejszym szarym człowiekiem tej planety. Nie… Dowiedz się więcej »